FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum wiersze i to co o nich myślimy Strona Główna
->
coś o sobie...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Poezja
----------------
Co myślicie o wierszach Evy
Poezja własna
Reguły
----------------
Regulamin
Zażalenia
Opowiedz mi...
----------------
Coś śmiesznego...
coś o sobie...
twoją opowieść...
Porozmawiajmy...
----------------
o czym tylko zechcemy...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pon 14:26, 24 Kwi 2017
Temat postu:
ktora poprzedniego dnia dokonala wprowadzenia nowych studentow na oddzial, lacznie z poinformowaniem ich, ze w tak poslednim miejscu jak Metropolitan niemal caly personel mowi sobie po imieniu. Miala na imie Bev. Bev Richardson.
-Prosilam o przydzial do tego szpitala, bo slyszalam, ze studenci maja tu do czynienia z wielka roznorodnoscia przypadkow, jednak polecenie zszycia twarzy pacjenta juz w drugim dniu mojej praktyki przeroslo moje oczekiwania.
-Zszywalas juz kogos?
-Do tej pory nikogo zywego, chyba ze za zywe uznamy pare nieszczesnych pomaranczy. Bev westchnela.
-Cliff jest cholernie dobrym lekarzem, ale czasem bywa odrobine niefrasobliwy i potrafi byc trudny dla otoczenia. Prawde mowiac, mam wrazenie, ze w duchu gardzi nasza klientela.
-Ja nie - powiedziala Natalie, powstrzymujac sie od wyliczenia wielu przykladow z wlasnego zycia, kiedy bywala przywozona, przynoszona lub przywlekana na ten wlasnie oddzial pogotowia.
-Lubimy pracownikow, ktorzy troszcza sie o ludzi. Nasi pacjenci maja trudne zycie. Szpital powinien dla nich byc czyms w rodzaju sanktuarium.
-Zgadzam sie z tym. Dziekan Goldenberg powiedzial mi, ze podobno mam zostac przyjeta na staz na oddziale chirurgii w White Memorial. Moze doktor Renfro slyszal to samo i po prostu chce mnie przetestowac.
-Albo pokazac, kto jest nad kim, a jednoczesnie sprawdzic, czy podejmiesz wyzwanie.
-Nie on pierwszy - odpowiedziala Natalie, przybierajac zdecydowany wyraz twarzy, a zarazem przywolujac w pamieci strony tekstu na temat chirurgii plastycznej, ktore przerzucila w poprzednim tygodniu, przygotowujac sie do praktyki w tym szpitalu.
-Jestes biegaczka, prawda?
Pytanie w najmniejszym stopniu nie zaskoczylo Natalie. Jej nieszczesliwy wypadek podczas eliminacji olimpijskich byl szeroko komentowany przez rozglosnie lokalne i ogolnokrajowe oraz ukazany na okladce "Sports Illustrated". Od dnia, w ktorym w wieku trzydziestu dwoch lat zaczela studiowac na pierwszym roku medycyny, wszedzie ja rozpoznawano.
-Bylam - odparla szorstko tonem sugerujacym zmiane tematu.
-Sadzisz, ze dasz rade zszyc twarz temu chlopakowi?
-Przynajmniej zajmie sie nim ktos, kto nie bedzie mial go w nosie, jesli to ma jakies znaczenie.
-To ma ogromne znaczenie - powiedziala Bev. - Idz do niego, a ja ci przygotuje nylonowa nic szescdziesiatke. Zakladamy, ze kazdy krwawiacy pacjent jest nosicielem wirusa HIV, nawet jesli to nieprawda, wloz wiec kostium chirurgiczny i plastikowa maske na twarz. Jesli zobacze, ze cos ci nie wychodzi, chrzakne, wtedy przerwij zszywanie, zebysmy mogly porozmawiac na boku. Uwazaj, zeby sie nie ukluc. Zakladaj szwy w odstepach mniej wiecej co jedna osma cala, zawiazujac je podwojnym wezlem na supel. Nie sciagaj nici zbyt mocno, zeby krawedzie skory sie nie marszczyly, i nie gol mu brwi, bo wlosy nie odrosna prawidlowo.
-Dzieki.
Eva
Wysłany: Wto 17:25, 02 Sty 2007
Temat postu:
Nie spłoszyłeś go. Nawet się zalogował.
Admin System
Wysłany: Pon 14:03, 01 Sty 2007
Temat postu:
Wcale nie... chociaż może... pojedziemy nad morze
Tomverlaine
Wysłany: Pon 6:28, 01 Sty 2007
Temat postu:
Oj, ASie. Spłoszyłeś chłopaka.
maxvip
Wysłany: Pią 1:06, 29 Gru 2006
Temat postu: Elo
Jestem sobie 14 letnim chłopakiem mieszkam w moim kochanym miasteczku Bielsko-Biała.....
Pisz
ę
sobie wiersze bo chce sie tym co czuje dzielić z innymi.....
Mam nadziej
e
, że wam si
ę
moje wiersze spodobają
Aha i jak zobaczycie moje błędy ortograficzne to no wiecie ja jestem słaby z polaka
ADMIN:Plecam tekst przed publikacją przerzucić przez korektę pisowni w MS WORD. To bardzo ułatwi mi życie, a tobie poprawi image
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Soft
.
Regulamin