|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maxvip
Początkujący
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 1:06, 29 Gru 2006 Temat postu: Elo |
|
|
Jestem sobie 14 letnim chłopakiem mieszkam w moim kochanym miasteczku Bielsko-Biała.....
Piszę sobie wiersze bo chce sie tym co czuje dzielić z innymi.....
Mam nadzieje, że wam się moje wiersze spodobają
Aha i jak zobaczycie moje błędy ortograficzne to no wiecie ja jestem słaby z polaka
ADMIN:Plecam tekst przed publikacją przerzucić przez korektę pisowni w MS WORD. To bardzo ułatwi mi życie, a tobie poprawi image
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomverlaine
Młody poeta
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 6:28, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Oj, ASie. Spłoszyłeś chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin System
Admin System
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z internetu
|
Wysłany: Pon 14:03, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wcale nie... chociaż może... pojedziemy nad morze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eva
Administrator
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: NIEWIADOMO
|
Wysłany: Wto 17:25, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nie spłoszyłeś go. Nawet się zalogował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaa4
Początkujący
Dołączył: 24 Kwi 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 14:26, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
ktora poprzedniego dnia dokonala wprowadzenia nowych studentow na oddzial, lacznie z poinformowaniem ich, ze w tak poslednim miejscu jak Metropolitan niemal caly personel mowi sobie po imieniu. Miala na imie Bev. Bev Richardson.
-Prosilam o przydzial do tego szpitala, bo slyszalam, ze studenci maja tu do czynienia z wielka roznorodnoscia przypadkow, jednak polecenie zszycia twarzy pacjenta juz w drugim dniu mojej praktyki przeroslo moje oczekiwania.
-Zszywalas juz kogos?
-Do tej pory nikogo zywego, chyba ze za zywe uznamy pare nieszczesnych pomaranczy. Bev westchnela.
-Cliff jest cholernie dobrym lekarzem, ale czasem bywa odrobine niefrasobliwy i potrafi byc trudny dla otoczenia. Prawde mowiac, mam wrazenie, ze w duchu gardzi nasza klientela.
-Ja nie - powiedziala Natalie, powstrzymujac sie od wyliczenia wielu przykladow z wlasnego zycia, kiedy bywala przywozona, przynoszona lub przywlekana na ten wlasnie oddzial pogotowia.
-Lubimy pracownikow, ktorzy troszcza sie o ludzi. Nasi pacjenci maja trudne zycie. Szpital powinien dla nich byc czyms w rodzaju sanktuarium.
-Zgadzam sie z tym. Dziekan Goldenberg powiedzial mi, ze podobno mam zostac przyjeta na staz na oddziale chirurgii w White Memorial. Moze doktor Renfro slyszal to samo i po prostu chce mnie przetestowac.
-Albo pokazac, kto jest nad kim, a jednoczesnie sprawdzic, czy podejmiesz wyzwanie.
-Nie on pierwszy - odpowiedziala Natalie, przybierajac zdecydowany wyraz twarzy, a zarazem przywolujac w pamieci strony tekstu na temat chirurgii plastycznej, ktore przerzucila w poprzednim tygodniu, przygotowujac sie do praktyki w tym szpitalu.
-Jestes biegaczka, prawda?
Pytanie w najmniejszym stopniu nie zaskoczylo Natalie. Jej nieszczesliwy wypadek podczas eliminacji olimpijskich byl szeroko komentowany przez rozglosnie lokalne i ogolnokrajowe oraz ukazany na okladce "Sports Illustrated". Od dnia, w ktorym w wieku trzydziestu dwoch lat zaczela studiowac na pierwszym roku medycyny, wszedzie ja rozpoznawano.
-Bylam - odparla szorstko tonem sugerujacym zmiane tematu.
-Sadzisz, ze dasz rade zszyc twarz temu chlopakowi?
-Przynajmniej zajmie sie nim ktos, kto nie bedzie mial go w nosie, jesli to ma jakies znaczenie.
-To ma ogromne znaczenie - powiedziala Bev. - Idz do niego, a ja ci przygotuje nylonowa nic szescdziesiatke. Zakladamy, ze kazdy krwawiacy pacjent jest nosicielem wirusa HIV, nawet jesli to nieprawda, wloz wiec kostium chirurgiczny i plastikowa maske na twarz. Jesli zobacze, ze cos ci nie wychodzi, chrzakne, wtedy przerwij zszywanie, zebysmy mogly porozmawiac na boku. Uwazaj, zeby sie nie ukluc. Zakladaj szwy w odstepach mniej wiecej co jedna osma cala, zawiazujac je podwojnym wezlem na supel. Nie sciagaj nici zbyt mocno, zeby krawedzie skory sie nie marszczyly, i nie gol mu brwi, bo wlosy nie odrosna prawidlowo.
-Dzieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|